Mordzia lecę niczym drift car, robię tylko szkrr, pa
Słyszę tylko pisk jakbym na scenie dziś grał
Ona szuka byczka, co lata po uliczkach
Przy mnie taka śliska, gdy mówię takim softem
Wgrywam nowy software, nowy soft
Chip wytunowane auto już powoli jedzie do mnie
Powoli to jest żart, idę na siłownie
Wkoło tyle karków jakbym trafił na hamownię
I piję świeży sok, wolę zdrowsze
Dbam o głowę, zerkam czy na pewno mamy olej
I olewamy presję, lubię zielone swiatło
Ale się denerwuję gdy niebieskie mruga za mną
Jadę, że ojej, jadę CiBiDżibi panie pało
No przysięgam, że w woreczku to nie jazz
Na pewno nie THC, mnie nie dziwi panie pało
Że zatrzymał pan na rutynowe mniе
Bo ja lecę niczym drift car, robię tylko szkrr, pa
Słyszę tylko pisk jakbym na scenie dziś grał
Ona szuka byczka, co lata po uliczkach
Przy mniе taka śliska, gdy mówię takim softem
Lecę niczym drift car, robię tylko szkrr, pa
Słyszę tylko pisk jakbym na scenie dziś grał
Ona szuka byczka, co lata po uliczkach
Przy mnie taka śliska, gdy mówię takim softem
Wgrywam nowy software, 0-100
Parę sekund i mnie nie ma jak najgorszy fuck friend
Nie jestem wampirem, bo mnie nie zatrzymasz światłem
Ziomek trzyma pakiet, twój ziomek to caper
Mój ziomek to paker i jedzie zarabiać papier
Chcieli nas zatrzymać to im pokazałem liścia
Słyszą bit i robią minę jakby zjedli nimm2
Jadę, że ojej, jadę CiBiDżibi panie pało
No przysięgam, że w woreczku to nie jazz
Na pewno nie THC, mnie nie dziwi panie pało
Że zatrzymał pan na rutynowe mnie
Bo ja lecę niczym drift car, robię tylko szkrr, pa
Słyszę tylko pisk jakbym na scenie dziś grał
Ona szuka byczka, co lata po uliczkach
Przy mnie taka śliska, gdy mówię takim softem
Lecę niczym drift car, robię tylko szkrr, pa
Słyszę tylko pisk jakbym na scenie dziś grał
Ona szuka byczka, co lata po uliczkach
Przy mnie taka śliska, gdy mówię takim softem