Obejdziemy się bez kalkulacji
Nikt tu przecież nie ma racji
Zjadłam stres na kolację, wiesz
Złości cię moja łagodność
To że biorę rzeczy na chłodno
Dobrze wiesz, że czasem muszę się odciąć
Daj mi chwilę bez słów, bez słów
Na tą chwilę brak mi tchu
Obejdziemy się bez polemiki
Mówię wprost, po co uniki
24 na dobę nie wytrzymałbym z nikim
Chyba tacy są introwertycy
Jestem trippy, lubię tripy
Dziś chcę paru chwil bez seniority
Please, nie dzwoń dziś już
Daj mi chwilę bez słów, bez słów
Muszę pomyśleć chwilę (Muszę pomyśleć chwilę)
Na tą chwilę brak mi tchu
Daj mi chwilę bez słów (Daj mi chwilę bez słów)
Daj mi chwilę bez słów (Daj mi chwilę bez słów)