Suko nawet nie wiesz jak naprawdę u nas jest
Za mało odwagi, chyba pomyliłaś się
Latamy jak chcemy, a na ciebie kładę wiesz
Ciągle więcej weny i na razie nie chce przejść
A na razie tylko buch, żeby umiliło sen
Chciałbym nowy wóz, coś jak AMG Coupé
Ale wiem, że muszę uzbierać, żeby miało to sens
Więc pracuję nad tym nie tylko jak chcę
OK, ostatnio czuję się stary
Choć stale szukamy wrażeń coś jak za czasów gimbazy
Słów czasem kurwa nie ważę, więc potem staję się blady
Wiem kurwa jestem tym gościem, co chyba za dużo marzy
Wiem chyba jestem tym gościem, co trochę za dużo smaży
Dzięki tym chwilom zdążyłem się parę razy już sparzyć
Nie chcę by wyliczali mi wszystko i dawali rady
Ci co nie dali już rady, na koniec zostali sami, pa pa
Suko nawet nie wiesz jak naprawdę u nas jest
Za mało odwagi, chyba pomyliłaś się
Latamy jak chcemy, a na ciebie kładę wiesz
Ciągle więcej weny i na razie nie chce przejść
A na razie tylko buch, żeby umiliło sen
Chciałbym nowy wóz, coś jak AMG Coupé
Ale wiem, że muszę uzbierać żeby miało to sens
Więc pracuję nad tym nie tylko jak chcę
Hajsik nie spada mi z nieba to chyba racja
Miałem poodkładać wydałem go na wakacjach
Pięć dych, jak to jebana inflacja
Jebać polski rząd, przez nich drożeje mi ganja
Po mieście bujamy się wolniej, bo wacha zajebała mi całą forsę
Nie pytam typów o historię, bo nie mam zamiaru pisać o nich książek
Niespotykane mamy flow, ale to nie coś, że będzie już dobrze
Ale może powiedz, co jest ziom źle to napiszemy tą historię
Suko nawet nie wiesz jak naprawdę u nas jest
Za mało odwagi, chyba pomyliłaś się
Latamy jak chcemy, a na ciebie kładę wiesz
Ciągle więcej weny i na razie nie chce przejść
A na razie tylko buch, żeby umiliło sen
Chciałbym nowy wóz, coś jak AMG Coupé
Ale wiem, że muszę uzbierać żeby miało to sens
Więc pracuję nad tym nie tylko jak chcę